Dancing Queen | INGLOT MAMMA MIA!
Cześć! Mieliście już okazję poznać bliżej paletkę firmy Inglot z edycji Mamma Mia! a teraz przyjrzyjmy się jaki makijaż można wykonać za jej pomocą. :)
Step 1: Na wcześniej już przygotowaną powiekę (baza, cielisty cień z innej paletki) nakładam różowy cień nr 362 w zewnętrzny kącik i rozcieram do wewnętrznego kącika. Jest to cień który ma mniejszą pigmentację od reszty, dlatego idealnie się nada jako cień przejściowy.
Step 2: wspomnianą w poprzednim poście moją pistację nakładam na całą powiekę ruchomą i rozcieram, by nie było widać granic. Jak widać cień ten trochę się osypał, ale nie stanowi to problemu.
Step 3: Żelową konturówką do powiek z tej samej serii Mamma Mia o numerze 102 maluję kreskę na górnej powiece. Uwaga, bo ta konturówka jest baaaaaaardzo trwała i dosyć ciężko ją potem zmyć!
Step 4: Dolną powiekę zaznaczam jasnym niebieskim cieniem i mocno rozcieram.
Step 5: Cieniem o numerze 388 przyciemniam zewnętrzny kącik oka.
Step 6: Czas na bling bling! Pigment o numerze 317 ląduje na środku powieki dolnej
Step 7: Ostatnim krokiem jest rozświetlenie wewnętrznego kącika srebrnym cieniem o numerze 120.
Na sam koniec tuszuję rzęsy i oczywiście doklejam sztuczne. I tak prezentuje się ten makijaż krok po kroku:
Co sądzicie? Odważyłybyście się nosić taki makijaż na co dzień? Czy jest za bardzo krzykliwy?
Bardzo lubię taką żywą kolorystykę, szczególnie w szare zimowe dni ;) Bez skrupułów nosiłabym na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńi to mi się podoba! trzeba łamać schematy z brązami i beżami :)
Usuń